Jak informowaliśmy we wrześniu Ubisoft przygotowuje dla nas zupełnie nową markę – Immortals: Fenyx Rising. Teraz okazuje się, że produkcja to nie uniknie mikropłatności, tak zresztą lubianych przez swoich producentów.
Skąd o tym wiemy? No przecież nie od przedstawicieli Ubisoftu – ci zapewne woleliby aby przed premierą nie pisało się zbyt wiele o niezbyt szanowanym przez graczy systemie mikropłatności. To australijska organizacja zajmująca się klasyfikowaniem dzieł multimedialnych do poszczególnych kategorii wiekowych zapisała na stronie Immortals możliwość zakupów w grze.
Czego możemy się spodziewać? Cóż, to tylko domysły, a jednak coś nam podpowiada że zakupić będziemy mogli prześliczne ubrania dla naszych postaci, bronie świecące wszystkimi kolorami tęczy, a także boostery przyspieszające tempo zdobywanie punktów doświadczenia. Albo czegoś w tym rodzaju.
A Wy czekacie na premierę Immortals? Sam przyznam, że z zaciekawieniem wypatruję premiery każdego tytuły nie będącego sequelem, tudzież n-tą częścią jakiejś serii. A co do mikropłatności, to z jakich korzystacie? Kupujecie jedynie oszczędzacze czasu, czy może jednak lubicie przyodziać własne postacie w najbardziej ekstrawaganckie pancerze? Dajcie znać!
Dziękuję za informację, wycofuję pre order za 400 zł Złotej Edycji, w głowie się nie mieści żeby za takie pieniądze były zakupy w grze, jak w darmowej na telefon.