Hall0R
Dzisiaj rozpoczęła się nowa generacja konsol, za sprawą Xboxa Series S i Series X. Na premierę PlayStation 5 przyjdzie nam w Polsce poczekać jeszcze dobry tydzień. Jednak aby uprzyjemnić Wam ten okres, prezentujemy najważniejsze fragmenty wywiadu który dla japońskiego serwisu AV Watch udzielili wiceprezesi Sony: Masayasu Ito (odpowiedzialny za hardware) oraz Hideaki Nishino (planowanie rozwoju platformy).
Wywiad rozpoczął się od pytania od krótkiego wyjaśnienia celów, które przyświecały producentom od samego początku.
Nishino — Nasza firma tworzy platformę. Bazą dla naszych działań jest chęć połączenia użytkowników z twórcami. Wyszliśmy z założenia, że osiągnąć to możemy za pomocą urządzenia do sterowania telewizorami. Chcieliśmy do tego upewnić się, że rezultat będzie unikalny. To dlatego zdecydowaliśmy się na realizację naszych celów za pomocą konsoli.
Szybko okazało się, że największym priorytetem dla developerów było (nomen omen) zwiększenie prędkości ich sprzętu. Chodziło o jak najlepsze wykorzystanie czasu, który użytkownik przeznacza na zabawę z użyciem konsoli.
Ito — Gdy szukaliśmy największych obecnie problemów, doszliśmy do wniosku, że jednym z nich jest nieodpowiednie wykorzystanie czasu. (…). Cały proces twórczy oparliśmy na pomyśle lepszego wykorzystania czasu przeznaczonego na użytkowanie konsoli.
Nishino — (…). Zauważyliśmy, że w przemyśle nikt nie korzysta z 2,5 calowych dysków. Zdecydowaliśmy się więc na dysk SSD. Miał on być jak najszybszy. Dlatego też Ito wyszedł z pomysłem umieszczenia kontrolera I/O pamięci flash na płycie głównej. Był on zdania, że nie możemy spocząć na laurach po zredukowaniu czasów ładowania o 10 sekund. Wtedy to Mark Cerny wpadł na pomysł uczynienia konsoli tak szybkiej, aby wszystko wczytywało się zanim użytkownik zdąży się obejrzeć. Stało się to naszym celem.
Współpraca z poszczególnymi studiami produkującymi gry okazała się owocna.
Ito — Mnóstwo developerów znakomicie przyjęło wiadomość o wymogu wykorzystania dysku SSD. Już od początku mieliśmy możliwość wspólnie dyskutować nad wieloma zagadnieniami. Zastanawialiśmy się, jak najlepiej spożytkować tę technologię w grach.
Następnie rozmowa przeszła na omówienie sprzętu peryferyjnego do PlayStation 5, takiego jak na przykład nowy kontroler DualSense.
Ito — Historycznie kształt kontrolera do PlayStation za bardzo się nie zmieniał. Proces projektowania jego nowej odsłony zaczynamy zawsze od zadania sobie jedynego pytania. „Jak, zachowując formę, dodać coś wspomagającego doświadczenia gracza?”. Nie próbowaliśmy zatem nic tu rewolucjonizować. Od samego początku PS5 oparte jest o chęć wzbogacenia przeżyć użytkowników. Objawia się to w nowym dysku SSD, w kontrolerze, czy choćby w dźwięku 3D. Po prawdzie, żadna technologia wykorzystane do stworzenia PlayStation 5 nie jest niczym nowym. Wszystko to rozwiązania od jakiegoś czasu dostępne na rynku. Zgromadziliśmy je w jednym miejscu, dodaliśmy do nich swoje autorskie pomysły, a wszystko to aby wzbogacić doświadczenia graczy.
Ciekawą kwestią jest także audio 3D, którym cieszyć będziemy się mogli podłączając pod kontroler dowolny zestaw słuchawkowy.
Nishino — Oczywistym jest, że gdy podłączy się drogie głośniki lub słuchawki, to dobiegający z nich dźwięk będzie wysokiej jakości. To nie o to nam jednak chodzi. Tym razem postanowiliśmy doprowadzić do tego, aby nawet ze zwykłych wewnętrznych głośników telewizora wydobywał się dźwięk 3D. Wprawdzie telewizorów jest całe multum, a konfiguracja odpowiadająca im wszystkim zajmuje dużo czasu, lecz postrzegamy to jako element magii PlayStation. Chcemy, aby ludzie pytali „to serio dobiega z telewizora”?
Rozmówcy krótko odnieśli się do ostatnich informacji o braku wsparcia dla rozdzielczości 1440p.
Nishino — Największym priorytetem jest dla nas wsparcie dla telewizorów.
Ito — Od strony technologicznej (wprowadzenie wsparcia dla 1440p – przyp. tłum.) nie byłoby żadnym problemem.
Spodziewać możemy się zatem aktualizacji pozwalającej PS5 wysyłać sygnał w 1440p, jeśli tylko zapotrzebowanie na tą funkcjonalność będzie odpowiednio duże.
Kolejno rozmowy przeszły na temat technikaliów związanych z (ponoć cichym) systemem chłodzenia PS5, a także na podstawy decyzji a propos montażu w konsoli napędu UHD BD. Oszczędzimy Wam jednak tych dywagacji, przechodząc lekkim krokiem do sprawy niesamowicie istotnej.
Ostatnio okazało się bowiem, że PlayStation VR obecny na rynku współpracować będzie co prawda z PS5, ale jedynie z produkcjami wypuszczonymi na PS4. Tak odniósł się do całej sprawy szef działu produkcyjnego:
Nishino — To kwestia podejścia. PSVR wspierany jest jako urządzenie zgodne z PS4. Nie zamierzamy jednak odkładać tej sprawy na bok jako problemu z kompatybilnością. To nie do pomyślenia, aby osoby które nabyły PSVR nie mogły go podłączyć pod ich nowe konsole w chwili „przesiadki” na nie. Uważamy też, że powinni oni doświadczyć usprawnień możliwych dzięki użytkowaniu PlayStation 5. Odpowiadając jednak na pytanie: Chcemy, aby PS5 oferowało doświadczenie VRu godne PS5. Nie mogę więcej zdradzić. Chciałbym jednak, abyście z zainteresowaniem oczekiwali na więcej informacji.
Powyższy cytat skomentować można, z pewną dozą pewności, następująco: nadchodzi nowy system rzeczywistości wirtualnej od Sony! Nic o nim jeszcze nie wiemy, lecz sama już off-hand’owa zapowiedź wystarczy aby pobudzić wyobraźnię!
Wszystkie powyższe cytaty przetłumaczone zostały bezpośrednio z języka japońskiego przez autora wpisu. Poniżej znajdziecie link do całości wywiadu.
